Składniki (ok.10 szt)
400 g mąki pszennej
100 g mąki żytniej ( ja daje razową ale można też zwykłą)
250 ml mleka
30 g drożdży
50 g masła
100 ml śmietany
3 łyż.oliwy
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
ulubione ziarna ( ja daję siemie lniane i słonecznik)
Mleko podgrzać(tak aby było letnie), rozpuścić w nim masło. Drożdze wymieszać z cukrem, odstawić na chwilkę aż drożdże się rozpłyną. Dodać drożdże do mleka.
Mąki wymieszać razem, dodać sól, oliwę, śmietanę i rozczyn. Wyrobić gładkie i elastyczne ciasto. Ja wyrabiam hakiem. Dobrze wyrobione ciasto powinno być elastyczne, nie kleić się i trzymać kształt.
Odstawić ciasto do wyrośnięcia na ok. 1 godzinę
Po tym czasie formować bułki i układać na blaszce wysmarowanej tłuszczem i posypanej mąką.
Tak uformowane bułki pozostawić jeszcze do wyrośnięcia na ok. 10 minut. Bułki posmarować mlekiem i posypać ziarnami. Ja nie sypie po wierzchu ale daje ziarna do ciasta.
Piec 15-20 min. w 225 C.
U mnie w domu bułeczki znikają błyskawicznie zanim zdążą wystygnąć.
Polecam wszystkim i życzę smacznego
Ale smacznie wyglądają :)) Mnie drożdże nie lubią, poza tym stawy moje nie radzą sobie z wyrabianiem ciast, dlatego tylko sobie popatrzę i pooblizuję się trochę.... ;))
OdpowiedzUsuńJa nie lubię wyrabiać ciasta rękami. Zawsze idę na "łatwiznę" i wyrabiam hakiem w mikserze :0
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo mi miło, że zaglądasz do mnie. I mam nadzieję, że wkrótce wrócę do blogowania pełną parą, chociaż w wakacje jakoś mniej pociągają mnie robótki.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że zostawiłaś komentarz na moim blogu, bo teraz mogę poznacCiebie i twoje prace. Po krótkim przejrzeniu stwierdzam, że jesteś wszechstronnie utalentowana. Dziergasz prześliczne sweterki. Jakaś maleńka księżniczka jest na pewno zachwycona.
Pozdrawiam serdecznie
Magda/makneta