Chyba nie ma takiej osoby która by nie czekała na wiosnę.
Ja też oczywiście czekam i dlatego przyłączyłam się do akcji Truskaveczki.
Zrobiłam kwiatuszka z resztek zalegających w szafie. Kwiat jest narazie jeden ale będzie ich więcej gdyż faktycznie jest to dobry sposób na wiosenno-włóczkowe porządki w szafie.
Jaki śliczny... Zakochałam się w nim
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w moim candy