Obserwatorzy

poniedziałek, 5 listopada 2012

chyba zwariowałam ale do zimy się przygotowałam

 Ale o tym za chwilę.
Teraz chciałam pokazać sweterek, który już dawno zrobiłam, ale jakoś nie było okazji do pokazania.
Nie mam pojęcia z jakiej włóczki jest wykonany.Włóczka była prezentem przywiezionym z zagranicy, metka gdzieś dawno się zawieruszyła i nawet nie wiem jaki ma skład ;) Ale jest bardzo wydajna i milutka w dotyku.

Pomysł swetra to moja własna inwencja twórcza. Wykonany jest  metodą The Contiguous Method. Długo się wzbraniałam od tej metody, gdyż kiedyśtam już jej próbowałam i niestety coś nie poszło tak jak chciałam, rękawy wyszły mi jakby były mocno zwyciągane. Zrezygnawałam z dalszej roboty.

Teraz jak widać dojrzałam do tej metody i jest sweter!!!


Ramiona wykonane warkoczem (4x4) po bokach którego dodawałam oczka.
Warkocz ciągnie się przez cały rękaw.

Lewe ramię
Prawe ramię
   
Pod pachą również jest zrobiony warkocz



A teraz o moim zwariowaniu.

Pomijam fakt, że szafa pęka w szwach od motków.
Pomijam fakt, że pudełko na szafie pęka na sklejeniach od wypchania włóczkami.

Na drutach mam zaczęte TRZY !!!! robótki 
Ocieplacz na szyję, tunikę w paski dla córci i zimową czapkę. Wszystko idzie mi jak krew z nosa, to znaczy prawie wogule mi nie idzie robota na drutach.
To na dodatek kupiłam ogromne ilości ALIZE  LANAGOLD
Oczywiście w nasze-motki














Z czarnej będzie sweter dla męża.
Z brązowej sweter dla mnie
a z białej komplet zimowy dla małej damy.




A teraz wiadomość dla wytrwałych, którzy cierpliwie doczytali się do końca postu.

Wraz z włóczkami otrzymałam katalog włóczek ALIZE. Katalog zawiera gamę kolorystyczną włóczek Alize dostępną w sezonie 2011/2012. 


To już mój drugi taki katalog.
Więc ogłaszam wszem i wobec, że chętnie go komuś sprezentuje.
Kto chętny proszę pisać!!!


Pozdrawiam cieplutko i dziękuję, że do mnie zaglądacie.

1 komentarz:

  1. Masz jeszcze ten katalog? Jeśli tak to ja chętnie go przygarnę. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawiony komentarz